piątek, 6 października 2017

Portret Pana Kleksa

Bajka "Akademia Pana Kleksa" moim zdaniem jest bajką szczególną. Taką naprawdę zaczarowaną, dającą nieskończoną ilość inspiracji. Skłaniająca czytelnika do poszukiwań, pobudzająca wyobraźnię, pokazująca, że w kimś niezdarnym może tkwić talent. Książka która buduje... Postanowiłam więc wykorzystać treść, do poprowadzenia zajęć w różnych grupach wiekowych, żeby wprowadzić dzieci do magicznej szkoły do której uczęszczał Adam Niezgódka. W oparciu o wybrane fragmenty powstały 3 fantastyczne portrety Pana Kleksa, które będą zdobić budynek naszej "akademii" w trakcie kolejnych zajęć, które odbędą się w sobotę , 14 października.

W ramach rozgrzewki dzieci dostały pipetki i rozcieńczone farby. Chciałam, żeby dzieci się zrelaksowały, otworzyły, ponieważ przybyło nam kilka nowych twarzy. Powstało kilka bardzo pięknych prac, które były zupełnie w innym stylu niż prace młodszej grupy. Pracowaliśmy na podłodze, żeby mieć pełną swobodę ruchów oraz dobry dostęp do materiałów, których było całkiem sporo, bo techniką prac był kolaż.

W trakcie zajęć oprócz słuchania ze zrozumieniem, doskonaliliśmy umiejętność pracy w grupie :)









Żeby wszystko dobrze zapamiętać, z dziewczynami nastawiałyśmy uszy:

Nie zabrakło oczywiście pytań do tekstu, z którymi uczestnicy nie mieli najmniejszego problemu. Tylko kwestia wąsów Pana Kleksa z niewiadomych przyczyn gdzieś umknęła... ale i w głowach i na pracach wszystko szybko wróciło na swoje miejsce.
Dlaczego wybrałam kolaż do tego tematu? Bo ta technika jest jak Pan Kleks, nietuzinkowa, daje mnóstwo możliwości. Pobudza wyobraźnie, tworzy fantastyczne kreacje. Można ciąć, przymierzać, wybierać.... po prostu można wszystko. I tak też właśnie było. Dzieci wybierały spośród różnych faktur te, które dla nich były najciekawsze, które ich zdaniem najlepiej odzwierciedlały Kleksa w ich wyobraźni. Z miękkich i puszystych piór powstała broda, z kolorowych czasopism dwoje różnych oczu... Powstały prace obok których ciężko jest przejść obojętnie i nie sposób jest się nie uśmiechać.
To były fantastyczne, pełne skupienia i radości zajęcia. Dziękuję za świetną atmosferę :)










Do zobaczenia !

1 komentarz: